Dobry artykuł 🙂
O kościele wiedziałem od paru lat mino, że młody jestem. Napotkałem się na niego również przyapdkowo kręcąc się po okolicy rowerem. Co do drewnianego domu to łaziłem nawet w środku w nim ale góra się wali więc całej nie widziałem – wpuścił mnie facet, który na przeciwko wejścia do domu coś przy kapuście robił.
Hej, dzięki za wpis. W ogóle ciekawe miejsce, co do drewnianego domu to – już go nie ma – zburzyli :-(. Natomiast jeżeli chodzi o samą okolicę, będę (jak czas na to pozwoli) jeszcze o niej pisał 🙂 Pozdrawiam
To kościół pod wezwaniem św. Marii Dominiki Mazzarello – założycielki sióstr Salezjanek (pracujących również w Lubinie). Mówi się o niej, jako o św. Marii, nie św.Dominice (stwierdzenie „kościół św. Dominiki” może wprowadzać w błąd). Znam ten kościół od lat – co roku w maju jest tu obchodzony odpust parafialny, na który zjeżdżają się z połowy Polski siostry Salezjanki, Salezjanie i młodzież salezjańska. Po uroczystej (i bardzo radosnej) Mszy na terenie wokół kościoła jest poczęstunek dla wszystkich (kiedyś był bigos, a na deser drożdżówka, jak teraz nie wiem).
Kościół jest piękny i raz w roku staje centrum dla salezjańskiej rodziny…
Hej, Kaja masz rację. Tak tytułował świątynię Pan, mieszkający tuż obok kościółka. Więc tak napisałem, później rzeczywiście kilka osób zwróciło uwagę, iż winno być św. Marii Dominiki, bądź Marii. Jednak to artykuł z przed bez mała 2, 5 roku, więc już zmieniał nie będę. Bardzo dziękuję za fajny komentarz. A co do kościoła, to tera już nie tylko odpusty, ale po remoncie organów- wspaniałe koncerty organowe (patrz np> : http://naszlubin.pl/kultura/2254-koncerty-organowe-w-krzeczynie-wielkim.html ) – zapraszam już w kolejny wrzesień.
Kościół rzymskokatolicki- filialny św. Marii Dominiki Mazzarello, Lubin, ul. Przemysłowa 8- piękny kościół, piękne odnowione organy i wspaniałe podziemia, pełne zabytkowych nagrobków, zaraz obok odnowiony pomnik poświęcony bohaterom I wojny światowej, a około 200 m. w lesie (dawnym parku pałacowym – mauzoleum ostatnich właścicieli majątku w Krzeczynie) – tak, że jest co zwiedzać . Polecam 🙂
Bardzo ciekawe informacje. Czy mógłby Pan wrzucić więcej zdjęć? Jestem z Lubina, ale mieszkam daleko… No, a poza tym mówi Pan, że ta chata już nie istnieje.
Proszę.
To dość stary wpis – z 2011 roku. Poszukam, jak coś znajdę podrzucę. Pozdrawiam. A dodam, że bywam w tym regionie sukcesywnie- wspaniałe miejsce. I dzięki staraniom Pana Darka Gorzelnika, piękniejące 🙂
Widziałem kościół jedynie z zewnątrz jeżdżąc rowerem. Za podpowiedzią kolegów i zgodą księdza w dniu 14 lutego o godz.10.00 chór górniczy będzie na mszy w 36.rocznicę działalnośc. Będzie też koncert
Świetna wiadomość 🙂 Przy okazji jak znajdziecie czas, polecam zwiedzić podziemne katakumby i pięknie odnowione nagrobki w podziemnej krypcie. Mało znane a przecież fantastyczne miejsce. Ten kościół kryje jeszcze wiele tajemnic 🙂 Pozdrawiam
12 komentarzy
zbuntowaniobywatele@onet.pl
Zapraszamy http://www.zbuntowaniobywatele.pl.
~Wiola
no rewelacja panie Marcinie,nareszcie jakaś porządna strona o naszym mieście.
~Michał
Dobry artykuł 🙂
O kościele wiedziałem od paru lat mino, że młody jestem. Napotkałem się na niego również przyapdkowo kręcąc się po okolicy rowerem. Co do drewnianego domu to łaziłem nawet w środku w nim ale góra się wali więc całej nie widziałem – wpuścił mnie facet, który na przeciwko wejścia do domu coś przy kapuście robił.
Marcin Owczarek
Hej, dzięki za wpis. W ogóle ciekawe miejsce, co do drewnianego domu to – już go nie ma – zburzyli :-(. Natomiast jeżeli chodzi o samą okolicę, będę (jak czas na to pozwoli) jeszcze o niej pisał 🙂 Pozdrawiam
~Kaja
To kościół pod wezwaniem św. Marii Dominiki Mazzarello – założycielki sióstr Salezjanek (pracujących również w Lubinie). Mówi się o niej, jako o św. Marii, nie św.Dominice (stwierdzenie „kościół św. Dominiki” może wprowadzać w błąd). Znam ten kościół od lat – co roku w maju jest tu obchodzony odpust parafialny, na który zjeżdżają się z połowy Polski siostry Salezjanki, Salezjanie i młodzież salezjańska. Po uroczystej (i bardzo radosnej) Mszy na terenie wokół kościoła jest poczęstunek dla wszystkich (kiedyś był bigos, a na deser drożdżówka, jak teraz nie wiem).
Kościół jest piękny i raz w roku staje centrum dla salezjańskiej rodziny…
Marcin Owczarek
Hej, Kaja masz rację. Tak tytułował świątynię Pan, mieszkający tuż obok kościółka. Więc tak napisałem, później rzeczywiście kilka osób zwróciło uwagę, iż winno być św. Marii Dominiki, bądź Marii. Jednak to artykuł z przed bez mała 2, 5 roku, więc już zmieniał nie będę. Bardzo dziękuję za fajny komentarz. A co do kościoła, to tera już nie tylko odpusty, ale po remoncie organów- wspaniałe koncerty organowe (patrz np> : http://naszlubin.pl/kultura/2254-koncerty-organowe-w-krzeczynie-wielkim.html ) – zapraszam już w kolejny wrzesień.
~slukel
Witam! A czy dokładniejszą lokalizację kościółka można podać, bo trudno z samej fotografii wywnioskować?
Marcin Owczarek
Kościół rzymskokatolicki- filialny św. Marii Dominiki Mazzarello, Lubin, ul. Przemysłowa 8- piękny kościół, piękne odnowione organy i wspaniałe podziemia, pełne zabytkowych nagrobków, zaraz obok odnowiony pomnik poświęcony bohaterom I wojny światowej, a około 200 m. w lesie (dawnym parku pałacowym – mauzoleum ostatnich właścicieli majątku w Krzeczynie) – tak, że jest co zwiedzać . Polecam 🙂
~Ela
Bardzo ciekawe informacje. Czy mógłby Pan wrzucić więcej zdjęć? Jestem z Lubina, ale mieszkam daleko… No, a poza tym mówi Pan, że ta chata już nie istnieje.
Proszę.
~Marcin Owczarek
To dość stary wpis – z 2011 roku. Poszukam, jak coś znajdę podrzucę. Pozdrawiam. A dodam, że bywam w tym regionie sukcesywnie- wspaniałe miejsce. I dzięki staraniom Pana Darka Gorzelnika, piękniejące 🙂
~Piotr
Widziałem kościół jedynie z zewnątrz jeżdżąc rowerem. Za podpowiedzią kolegów i zgodą księdza w dniu 14 lutego o godz.10.00 chór górniczy będzie na mszy w 36.rocznicę działalnośc. Będzie też koncert
Marcin Owczarek
Świetna wiadomość 🙂 Przy okazji jak znajdziecie czas, polecam zwiedzić podziemne katakumby i pięknie odnowione nagrobki w podziemnej krypcie. Mało znane a przecież fantastyczne miejsce. Ten kościół kryje jeszcze wiele tajemnic 🙂 Pozdrawiam