Kolejne odwiedziny Siedlec i samego pałacu mogą przyprawić o lekką palpitację serca osoby czułe na taki widok. Pałac właściwie przestał istnieć, ostatnie fragmenty rozpadają się na naszych oczach. „Śpieszcie się zobaczyć pałace tak szybko odchodzą…”
-
-
PRYWATNY BOHATER
To historia człowieka z mojej bajki. Bo jak inaczej niż bohaterem nazwać kogoś, kto poświęcił dosłownie wszystko aby ratować zabytek? Pan Piotr miał we Wrocławiu na tyle wygodne życie, aby znalazło się grono osób, które mogłoby z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że w tak młodym wieku jest człowiekiem spełnionym. Ale pewnego dnia pan Piotr usłyszał a potem zobaczył ją – wieżę w Dalkowie. Coś zaiskrzyło, coś zaskoczyło, coś diametralnie się zmieniło, Wieża stała się w tym momencie celem. I nie było tutaj kalkulacji. Była pasja do zabytku, była chęć ratować, chęć za wszelką cenę działać… Staruszka Wieża już nie mogła dłużej czekać, to…