Jest takie miejsce. Niedaleko od Lubina, w odległości niespełna 16 kilometrów leży urokliwa wioska- Dziewin. Trafiłem tam pierwszy raz dwa lata temu i uważam , że zdecydowanie za późno. Mają miejscowi pomysł na promocję i mają pomysł jak może pięknie taka mała miejscowość wyglądać. A wygląda zjawiskowo. Na każdym kroku znakomite drewniane rzeźby i to nie byle jakie i nie mikro, ale często ogromniaste. Zacny urokliwy kościółek z cmentarzykiem, ruiny pałacu( największego renesansowego pałacu na Dolnym Sląsku). Położona w dolinie Odra. Dlaczego o tym piszę? Ot, taka retrospekcja- za oknem szaleje zima, więc wracam myślami do cieplejszych dni, pokazując jednocześnie piękno lokalnej okolicy.
I jeszcze jedno zdjęcie- z Lubiąża. Teoretycznie znamy, słyszeliśmy, ale ile osób było, ile zwiedziało ten monumentalny pocysterski kompleks. Ja za każdym razem kiedy odwiedzam Lubiąż jestem niezmiennie pod wrażeniem i kibicuję fundacji, która mozolnie remontuje dawne klasztorne budynki.
A na koniec zdjęcie ulicy wylotowej z Lubina ( jest autentyczne)- wiecie gdzie to jest? 🙂
6 komentarzy
~Y
Czy wejscie do kompleksu Lubiąż (sala, którą widać) jest otwarte?PS. Niezmiennie podziwiam Pana pasję dla odkrywania tajemnic Lubina.
~autor
Oczywiście. Zresztą nie tylko ta sala ( w której zresztą nagrywała swój teledysk Sylwia Grzeszczak), ale i wiele innych. Zwiedzanie za niewielką opłatą jest z przewodnikiem całego niezwykłego kompleksu poklasztornego. Na terenie jest też ciekawa restauracja, więc jest gdzie smacznie zjeść. Polecam na jednodniowy wyjazd dla całej rodziny, tym bardziej, że to jedynie ca. 30 km. od Lubina.Dzięki za koment :-)> Czy wejscie do kompleksu Lubiąż (sala, którą widać) jest> otwarte?> PS. Niezmiennie podziwiam Pana pasję dla odkrywania> tajemnic Lubina.
~Teo
Polecam Ogród Różańcowy przy kościele św, Rodziny w Lubinie , w którym znajduje się ok. 90 rzeźb drewnianych różnej wielkości.
Marcin Owczarek
Hej, prawie wszystko co napisałeś się zgadza, jest i Ogród Różańcowy, są i rzeźby. Jest i sam kościół św. Rodziny. Nie zgadza się tylko miejsce, ponieważ jak opisuje Lubin, a Ty mówisz o Lublinie. To mimo wszytko nie to samo. Pozdrawiam. Autor 🙂
~Andrzej Slocinski
Zdjecie z napisem „DO ZOBACZENIA W LUBINIE” zostalo zrobione przy wyjezdzie z Lubina na wyspie Wolin, wjezdzajac widzimy napis „WITAMY W LUBINIE”. Zaskakujaca swa skala dekoracja.
Polecam pojezdzic po tej okolicy osobom znudzonym pobytem w Miedzyzdrojach.
Do zobaczenia miedzy innymi:
Teren niemieckiego poligonu doswiadczalnego w Zalesiu, prowadzone tam byly badania nad bronia V3- fajny spacer po zalesionym wzgorzu
Jezioro Turkusowe w Wapnicy- zalany kamieniolom kredy z bardzo przyjemnym barem nad brzegiem
Wzgorze Zielonka z punktem widokowym na delte Swiny, w 2013 roku kiedy tam bylem czesciowo zaslanialy go juz mlode drzewa
Pozostalosci cementowni w Lubinie
Mnostwo uroczych miejsc nad brzegiem Jeziora Wicko Wielkie, jak ktos lubi robic zdjecia szuwarow i podtopionych lodek rybackich bedzie zadowolony.
Marcin Owczarek
Andrzej, oczywiście 100% racji.
Już jakiś czas temu pisałem o wolińskim Lubinie tutaj:
http://lubin-nasza-przyszloscia.pl/2011/01/31/lubin-nie-jestesmy-sami/
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam 🙂 M.O.